Galaxxxy - neonowe szaleństwo

Wielu z nas po usłyszeniu hasła 'moda w Japonii' pomyśli o lolitkach z masą różu, koronek, falbanek i innych 'kawaii dodatków'. Przyznam, że może to doprowadzić do lekkich mdłości <choć uwielbiam ten styl i możecie się spodziewać notki o nich w niedalekiej przyszłości *^*>.


Wracając do tematu: w Japonii modne są ubrania marki Galaxxxy - przedstawiciel szalonej, neonowej części świata mody w Kraju Kwitnącej Wiśni.

'Wybieramy tylko najlepsze elementy mody klubowej od lat 50. do 90. i wszystko to łączymy, dodając neonową kolorystykę. Kreacje wieczorowe i codzienne, elegancja i szyk zmieszane ze sportowym luzem - nie boimy się eksperymentować!' - tak komentują swoje dzieła twórcy marki Galaxxxy, która powstała 5 lat temu w Tokio z inicjatywy Kiromi Kishii.
























Hiromi wraz z braćmi ( Jun Arai i loco2kit ) tworzą, jak wspomniałam, kolorowe, oryginalne ubrania z zabawnymi nadrukami. Projektanci współpracują z wieloma znanymi w Japonii artystami, tworzącymi wzory czy desenie ubrań. Jedną z współpracowników jest Ayako Hishinuma ( -> jej blog <- Stworzyła ona m.in. loga widniejące na papierowych torbach, z które zapakowane są kupione ubrania czy dodatki. 



Lokal, w którym można nabyć te wystrzałowe kreacje znajduje się w Shibuyi - modowym sercu Japonii - raju dla każdego miłośnika stylu. Oprócz, oczywiście, ubrań i dodatków mieści się tam klub i galeria.





Jak mówią założyciele Galaxxxy, inspiracje do swoich projektów czerpią przede wszystkim z muzyki, jaki i telewizji, sztuki nowoczesnej czy mangi.

Co ciekawe, po skończonych zakupach klient może zrobić sobie zdjęcie na tle szyldu Galaxxxy, by pochwalić się swoimi 'łupami'. Opłaca się to, gdyż najlepsze i najoryginalniejsze kreacje lądują potem na oficjalnym blogu sklepu.

Strony, na które warto wejść:


Mi osobiście bardzo podoba się większość ubrań, lecz komponowałabym je z bardziej stonowanymi ubraniami ^ ^

A Wy ? Odważylibyście się pokazać w takich strojach ? :3

                                               


1 komentarz:

  1. Oczywiście, że tak. Mam zasadę pokazania tego co w środku na zewnątrz... < dlatego kocham całą Japońską modę> ... Więc ja na pewno bym chodziła w tym a zwłaszcza do szkoły. (^.^)

    OdpowiedzUsuń